14 lutego obchodziliśmy w Zespole Szkół im. B. Prusa Walentynki. Nazwa święta pochodzi od imienia św. Walentego, biskupa i męczennika chrześcijańskiego uznawanego m. in. za patrona miłości, a wspominanego przez Kościół katolicki właśnie tego dnia. Korzeni święta szukać można w zwyczaju Cesarstwa Rzymskiego, zgodnie z którym mężczyzna poszukujący swojej wybranki, losował jej imię z urny. Prawdopodobnie święto odwołuje się także do rzymskich Lupekariów, obchodzonych 14-15 lutego ku czci bogini kobiet i małżeństwa Junony.
W dniu zakochanych w naszej szkole wszyscy starali się bardziej niż zwykle pokazać bliskim osobom wyrazy swojej sympatii i miłości. Niektórzy zakochani wysłali listy pocztą walentynkową. Nadano audycję przez radiowęzeł o historii, zwyczajach i patronie święta, w której przekazane zostały również anonimowe i imienne życzenia zakochanych. Panowała niecodzienna, miła atmosfera, którą podkreślały czerwone stroje zarówno uczniów szkoły, jaki i zacnego grona pedagogicznego. Można było posłuchać pięknych, nastrojowych piosenek, obejrzeć fragmenty filmów, przeczytać poezję o tematyce miłości oraz zrobić sobie zdjęcie w romantycznej scenerii. W bibliotece szkolnej odbył się literacki konkurs, w którym wszyscy okazali się zwycięzcami – i w nagrodę otrzymali słodkie upominki - walentynkowe ciasteczka. Atrakcją dnia okazał się jednak turniej tańca towarzyskiego zakochanych. Nagrodę główną - bilety do kina na seans La La Land - wytańczyła para: Aleksandra Gruntowska i Patryk Podlejski.
Dobrze by było, gdyby zwyczaj obdarowywania innych sympatią można było świętować kilka razy w roku, a nawet codziennie. Nic nie stoi na przeszkodzie.